wtorek, 8 lipca 2014

Powrót do żywych, czyli jak przejść fit- kryzys



OK. Przyznaję się bez bicia- miałam ostatnio jakiś ciężki okres życiowy. Można powiedzieć, że wpadłam w czarną otchłań, gdzie zastanawiałam się nad sensem wszystkiego. Można powiedzieć, że miałam urodzinowego kaca. Aż strach co będzie po 30-tce. W każdym razie odbyłam kilka ciekawych rozmów, które naprowadziły mnie na prostą. Kolejny dowód na to, że przy kryzysie egzystencjalnym nie warto zamykać się w domu i odgradzać od przyjaciół i rodziny. To właśnie oni pozwolą nam zdystansować się od naszych problemów i spojrzeć na nie z nieco innej perspektywy.
Co mi więc pomogła?

Numer 1: Moja zakręcona chrzestna, która z wielkimi oburzeniem zadzwoniła do mnie z pretensją, że nie pracuję już w fitness clubach. Dzięki niej udało mi się zrozumieć, że fitness to moje hobby, a nie forma zarobków. I tak to powinnam traktować. Zacząć się tym bawić- tak jak kilka lat temu. Dlatego znów zastanawiam się nad powrotem do pracy instruktorki. Tym razem jednak chciałabym bardziej zróżnicować swój plan, aby samej się nie nudzić. Pilates, Yoga są wspaniałe, ale nie powinnam zapominać o stepie czy rowerkach. Ostatnio jedna z moich „podopiecznych” osiąga naprawdę ogromne sukcesy w kolarstwie. Serce mi rośnie kiedy mówi, że mam w tym sporo zasługi. Bowiem w przeciągu dwóch lat sprawiłam, że zakochała się w Indoor Cyclingu. A teraz zdobywa medale na zawodach MTB. 

Numer 2: Wizyta u koleżanki z dawnych lat, która przywitała mnie słowami: „Ale okrąglutka jesteś”. W pierwszym odruchu pomyślałam, aby się obrazić, ale stwierdziłam, że łatwiej będzie przyznać rację. Dzięki temu poradziła mi ciekawą dietę, która powinna mi pomóc na także inne (starcze) dolegliwości. 

Dlatego wracam do żywych pełna nowych pomysłów i entuzjazmu. Mam wiele pomysłów na ćwiczenia, dietę, blogowanie i moje realne jak i wirtualne życie;)
 
Kuleczki musli:
2 łyżki masła orzechowego
3/4 szklanki płatków owsianych
2 łyżki pestek słonecznika
2 łyżki siemienia lnianego
2 łyżki suszonej żurawiny
1 łyżka miodu


Wszystkie składniki wymieszać. Ulepić kuleczki i włożyć do lodówki.

1 komentarz: