czwartek, 31 lipca 2014

Niezwykłe metamorfozy (2)

Jedzenie mięsa, nabiału, pieczywa, stosowanie odżywek - wszystko to jest dyskusyjne. Gdzie nie spojrzymy widzimy inne opinie: jeść nabiał- unikać, mięso dobre- mięso złe, stosować odżywki i suplementy- tylko naturalne jedzenie. Nikt do końca jeszcze wie, które z tych stwierdzeń jest prawdziwe. Prawdopodobnie dowiemy się tego za kilkadziesiąt lat, gdy będzie można zweryfikować efekty długoletniego stosowania danej diety.  Jednak te wszystkie rady mają wspólny czynnik, jakim jest PICIE WODY. Dlatego dziś chciałam wam przybliżyć osobę Sarah Smith i jej spektakularnej metamorfozy. Wyzwanie jakiego się podjęła polegało na  wypiciu min 3l. wody dziennie. Mam nadzieję, że przedstawione poniżej efekty zachęcą was do częstszego sięgania po szklankę tego cudownego napoju.



"(…) Sarah Smith jest 42-letnią matką dwójki dzieci, która doświadczała permanentnych dolegliwości w postaci bólów głowy czy niestrawności. Po konsultacjach z lekarzem i dietetykiem postanowiła przeprowadzić własny eksperyment, gdzie przez 28 dni z picia 1 l. wody przeszła na 3 l. Jej celem było zbadanie czy nastąpią jakiekolwiek zmiany w wyglądzie i w samopoczuciu. Efekt jaki zobaczyła przeszedł jej najśmielsze oczekiwania. (…) .
Sarah przyznaje, że na pierwszym zdjęciu wygląda na 10 lat starszą. Podkrążone oczy, ziemista cera, czerwone plamki powodowały, że wyglądała na zmęczoną. Nawet jej usta były wysuszone. Jest to klasyczny przykład odwodnienia. Bowiem każdy proces organizmie potrzebuje wody. Woda nie tylko wypłukuje toksyny, ale także rozprowadza składniki odżywcze do komórek . Łatwo więc sobie wyobrazić jakie szkody może powodować jej niedobór.

Czułam się znacznie lepiej już po pierwszym tygodniu - mówi Sara. W pierwszym tygodniu częściej oddawała mocz. Szybko poczuła też przypływ energii. 

W drugim tygodniu zauważyła kolejne zmiany, jak zanik bólów głowy, poprawę metabolizmu, gładkość skóry oraz czystszą cerę.

Spodziewałam się, że mój brzuch będzie wzdęty przez większą ilość spożywanej wody. Okazało się jednak, że mój brzuch był bardziej płaski, a mąż zauważył widoczne zmniejszenie cellulitu.

W trzecim tygodniu Sarah zauważyła, że jej posiłki są znacznie mniejsze. Spożywana woda daje bowiem efekt „pełnego brzucha”. Wielu ludzi popełnia błąd sięgając po przekąski kiedy tak naprawdę ich organizm jest spragniony.

W czwartym tygodniu jej twarz uległa zmianie. Jej skóra stała się gładka i czysta. Transformacja zapiera dech w piersiach. Sarah czuję się pełna energii. Jako bonus udało się jej zrzucić kilka kilogramów. Było to tym bardziej imponujące, gdyż nie zmieniła żadnych nawyków żywieniowych.
Czuję się szczuplejsza, zdrowsza i młodsza, a moi znajomi mówią, że wyglądam na dziesięć lat młodszą. Kto o zdrowym rozumie nie spróbowałby wiedząc, że osiągnie taki spektakularny efekt?

UWAGA: Artykuł jest napisany jedynie w celach informacyjnych. Wszystkie informacje nie są zatwierdzone przed FDA. Zanim więc spróbujesz sam dokonać zmian w swojej diecie skonsultuj się z lekarzem."

Wszystkie informacje pochodzą ze strony daily.co.uk oraz paleoeatsandtreats.com

Jak wam się podoba metamorfoza Sarah? Dużo wody pijecie? Zauważyłyście jakieś zmiany?

7 komentarzy:

  1. Potwierdzam, woda czyni cuda! Jestem na wakacjach, odstawiłam kosmetyki na twarz - żeby skóra odpoczęła, a że ostatnio wody piję znacznie więcej (około 3-4l. właśnie), moja cera, która ZAWSZE zostawiała wiele do życzenia wygląda nadspodziewanie dobrze. Nie, żeby wielki szał, ale naprawdę wygląda lepiej i zniknęły cienie pod oczami :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wydaje mi się, że samo odstawienie kosmetyków wpływa korzystnie na poprawę cery- sama zauważyłam na sobie. Ja także piję 3l. wody, ale dlatego że cierpiałam na zatrzymanie wody w organizmie i teraz jest znacznie lepiej. Nie na darmo się mówi, że woda to jeden z największych skarbów ziemi;)

      Usuń
  2. Wszystko pięknie, tylko w przypadku picia nadmiernej ilości wody może dojść do tzw. zatrucia wodą (dochodzi do rozcieńczenia soli mineralnych w organizmie). W skrajnych przypadkach może dojść nawet do śmierci. A jak dla mnie 3l dziennie to zdecydowanie za dużo. Tym bardziej, że nie jest napisane, żeby ta uczestniczka uprawiała jakiś intensywny sport. Jasne, woda jest ważna, ale skrajność w żadną stronę nigdy nie wyjdzie nam na dobre. Co do zdjęcia po prawej stronie - jak tam jednak widzę, że maczał w nich palce Photoshop ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wszystko w nadmiarze jest dla nas szkodliwe. Dlatego w powyższym artykule zaznaczone jest, że Sarah skonsultowała się z lekarzem oraz, że jej własne badania nie zostały zatwierdzone przez FDA.
      Ja osobiście piję około 3l wody dziennie. Zapobiega to zatrzymywaniu się wody w organizmie. Zrobiłam to jednak po konsultacji z lekarzem. Niestety, ale większość ludzi pije zdecydowanie za mało wody. Warto więc pamiętać o jej atutach:)

      Usuń
  3. Nie wypiję więcej niż 2 litrów samej wody dziennie :) Ale oczywiście że widzę różnicę przed i po :) Szczególnie z cerą i przestała mnie boleć głowa :)
    http://pozytywizja.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Niesamowite! Po 3 litrach chyba pęknę ale może warto spróbować :) A jak ktoś pije dużo innych napojów np herbaty to to sie liczy czy nie? :) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kiedyś spytałam o to samo Panią Dietetyk. Odpowiedziała mi: " A myjesz się wodą czy herbatą?";)
      Proponuję zwiększać ilość wody stopniowo i obserwować swój organizm. Po jakiś czasie sam zacznie się domagać większej ilości płynów.

      Usuń