poniedziałek, 15 września 2014

108 dni z Jogą

Każdy z nas na pewno widział, słyszał, a może nawet i uczestniczył w zajęciach Jogi. Nie każdy jednak ją do końca docenił. Wiele osób po pierwszych zajęciach rezygnuje twierdząc, że jest nudno, nieatrakcyjnie i mało intensywnie. Na pewno nie jest to tak energetyczne jak Zumba, HiiT czy trening siłowy. Ale wierzcie mi, przyniesie wam ZNACZNIE więcej korzyści.

Nie zawsze lubiłam Jogę. Na początku uważałam to za marnowanie czasu, bo skoro znalazłam wolną chwilę ( i chęci) na ćwiczenia to powinnam poczuć się zmęczona, styrana a najlepiej ze strużką potu na plecach i mokrą koszulką. Byłam znudzona. Filmy, które wtedy odnalazłam były depresyjnie nudne, a instruktorka w fitness clubie tak mnie wtedy wygięła, że trzy dni nie dałam rady się schylić. Zarzuciłam moją praktykę Jogi i powiedziałam czarodziejskie "Nigdy". Skoro tak powiedziałam to oczywiście musiało się stać odwrotnie i wiele lat później do tego powróciłam. Powróciłam w czasie dla mnie złym, stresującym, pełnym w negatywne emocje. W Jodze szukałam uspokojenia. Ćwiczyłam codziennie rano. Czy mi się chciało? Pewnie, że nie! Wolałam pospać albo poczytać książkę do porannej kawy. Ale zawzięłam się. Co zauważyłam? Uspokoiłam się. Stałam się mniej zdenerwowana. Wysmuklałam. Moje nogi nie były już tak "napompowane". Byłam bardziej.... dziewczęca.

Skoro efekty były tak zdumiewające to dlaczego zaprzestałam ćwiczeń? Poddałam się pogoni typu "więcej, mocniej, silniej". Dołączyłam do tego inne ćwiczenia i gdzieś już na Jogę zabrakło czasu. Dziś znów czuję natłok myśli i emocji dlatego chciałabym znów powrócić do praktyki Jogi. Tym razem chciałabym zabrać Was i pokazać jakie może to być wspaniałe. W związku z tym, że nie ma sensu ( a i nie mam czasu) codziennie wrzucać postów na temat Jogi będę to robiła na Facebooku. Postaram się przez najbliższe 108 dni wrzucać ćwiczenia, przepisy oraz przydatne informacje dotyczące zmiany nawyków stylu życia.

Nie ważne czy podjęłaś się teraz innego wyzwania, że masz już swój plan biegowy, siłowy czy hiitowy. Nie ważne czy ćwiczyć z Chodakowską, Tonym, Shaunt T czy Mel B (nawet się zrymowało). Jogę możesz dołączyć do KAŻDEGO  treningu i w każdym momencie. 

Zapraszam  KLIK

3 komentarze:

  1. Bardzo lubię się wyciszyć podczas jogi, swego czasu byłam bardzo wkręcona :) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. Nudna? Tak chyba mówią tylko osoby, które nie brały udziału w profesjonalnych zajęciach, trafiły na fatalne zajęcia lub próbowałyna własną rękę nie znając tematu. Osobiście kocham!

    OdpowiedzUsuń
  3. Joga ma to do siebie, że z każdym rokiem praktyki przynosi coś innego. Ja na początku byłam zafascynowana dynamiczną praktyką. Teraz doceniam pracę nad każdym szczegółem ułożenia ciała w pozycjach. Czasem nie trzeba ćwiczyć efektownie, żeby było efektywnie ;) Trzymam kciuki za 108 dni!

    OdpowiedzUsuń